Filmów o Słowianach nie ma jakoś dużo, więc zebrałam te, które są. To jest playlista na Youtubie, ale nie wszystko jest na Youtubie, rzeczy mogą sięzdezaktualizować, zgubić itp., więc i tu dla potomnych.
Jak puszczę strzałę, Białoruś, 2009
„Jak puszczę strzałę” zastanawia się nad dzisiejszym miejscem tradycji, odpowiada na pytanie, dlaczego to co było przekazywane przez stulecia, obecnie zanika.Białoruś
Starożytny pogański obrzęd przekształca się w misterium z udziałem całej wioski. Ostatniej na Białorusi, w której praktykowany jest rytuał Pochowania Strzały. W trakcie obrzędu brzmią archaiczne śpiewy. Podczas wykonywania jednego z nich kamera w pewnym momencie rejestruje gwałtowny poryw wiatru.Całe misterium trwa od rana do wieczora. Uczestniczy w nim cała wieś. Wszyscy mieszkańcy trzymając się za ręce i śpiewając idą na pole żyta. Tam składają przedmioty jako ofiary. Ma to na celu uzyskanie dobrej pogody.Autorzy filmu starają się wyjaśnić prawdziwy sens tradycji – poszukując genezy pieśni. Na ekranie zobaczymy portrety psychologiczne mieszkańców wsi, ich wspomnienia.
Oglądałam kiedyś na festiwalu filmowym czy gdzieś film o białoruskim święcie zmarłych Radunica, które odbywa się wiosną. Piszę tu o tym, żeby dodać, jak sobie przypomnę.
film o wsi krów
A czego tu się bać?,2006, Małgorzata Szumowska
Bardzo fajny film, który oglądałam już co najmniej 2 razy. O podlaskich tradycjach związanych z umieraniem, więc trochę podobny klimat do „Jak puszczę strzałę”.