Słowianki

Babia góra

Wszystkie wierzchołki „łysych“ gór na całym świecie (Montecalvo, Chaumont, Kahlenberg, Łysa góra w wojewódz. Sandomierskiem),gdzie za pogaństwa zbierały się niewiasty na obrzędy i biesiady, ogłoszono teraz jako miejsca zebrań czarownic i djabłów, z którymi się one bezeceństw tam dopuszczają. Stąd też każda „babia“ góra znaczy to samo,co łysa, albo góra czarownic.

Zygmunt Gloger, Encyklopedja Staropolska, 1900

Babskie combry

Tłusty czwartek (…) Dzień ten jest nazywany również Czwartkiem combrowym z powodu tak zwanych babskich combrów, czyli
spotkań kobiet, które urządzają suty poczęstunek, często zakrapiany wódką lub likierem, rzadko i niechętnie na tę imprezę są przyjmowani mężczyźni. W niektórych regionach Polski wciąż urządzane są takie spotkania.

Ogrodowska, B. Zwyczaje, obrzędy i tradycje w Polsce. Mały słownik, Warszawa 2001

Białogłowa, Kobieta

Białogłowa,biała-głowa, białka, pospolita dawniej unas nazwa niewiasty, kobiety, od białego głowy zawicia(podwiki), które było od czasów lechickich powszechnymzwyczajem narodowym. Wyraz kobieta, lubo równie dawny,a może dawniejszy niż białogłowa, był niegdyś obelżywym,bo znaczył tyle co samica, nie-panna.

Zygmunt Gloger, Encyklopedja Staropolska, 1900, file:///C:/Users/rzetd/AppData/Local/Temp/Encyklopedia_staropolska_Ca%C5%82o%C5%9B%C4%87_Tom_I.pdf

Boginie z Žítkovej

W 2014 roku wyszła książka o ostatnich boginiach z Žítkovej w Czechach. Podobno były to kobiety o magicznych mocach, coś jak nasze szeptuchy. Nie mam o nich za wiele informacji, ale warto uwzględnić.

Dziewczyna w piosence ukraińskiej

Artur BrackiSłowiańskie powinowactwakulturowe w kontekście symboli imagicznych przedmiotówutrwalonych w ukraińskich ikaszubskich pieśniach ludowychActa Polono-Ruthenica 13, 29-412008

Dupa

Słyszałam od sąsiadów na Podlasiu, że pewna sąsiadka w chwili złości pokazała komuś dupę. Byłyśmy z koleżankami pod wrażeniem jej mocy i tzw. jaj, jakie trzeba mieć, żeby autentycznie pokazać komuś dupę, a nie tak tylko gadać.

Jak pisze instruktorka gimnastyki słowiańskiej Małgosia na swoim Facebooku:

Kiedyś na wsiach kobiety w sytuacjach krytycznych, kłótniach, zwadach, wtedy kiedy były wzbudzane silne emocje, odwracały się tyłem do osoby, wypinały pupy i klepały się w pośladek. Czasem nie szczędziły też słów. Tym samym, świadomie lub nie, wkładały wszystko, co było „negatywne” (…) aby się rozpuściło i przekształciło w moc. To taka stara mądrość, którą się powtarza, ale nie zawsze do końca rozumie pierwotny sens, intencję.

No i trzeba tu też wspomnieć o słynnej dupie Maryni!

Dziewka

Dziewka, wyraz odwieczny polski, znajdujący się już w jednym z najstarszych dokumentów naszych (z r. 1136). W wieku XVIII-m utarło się nazywanie dziewką każdej sługi niezamężnej.

Kamienne dziewczyny

Na Polesiu w kilku wsiach, no, nie powiem, że czci się boginię, albo miejsca, gdzie dawniej były posągi bogini… ale ubiera się krzyże w sukienki i korale i czci jako „kamienną dziewczynę”…

Kobiece kręgi

Każdy, kto uczestniczył, ten potwierdzi, że jest to bardzo przyjemne doświadczenie. O co chodzi?

Kiedyś kobiety spędzały ze sobą mnóstwo czasu podczas przysłowiowego darcia pierza, prac polowych itp.

Darcie pierza, źródło: Rolniczy Magazyn Elektroniczny

Wystarczy sobie wyobrazić, jak to było, jeśli każdy miał kilkoro dzieci, a w każdej wsi było minimum kilkanaście domów i nic więcej… Dziś często jest tak, że każdy goni w swoją stronę. Kobieta nie ma kiedy pobyć z innymi kobietami, a szczególnie w takiej atmosferze, w której nie ma oceniania i można dzielić się swoimi doświadczeniami. Wiele kobiet uznaje kobiece kręgi za bardzo potrzebne. Dla mnie jako jedynaczki i zadeklarowanego introwertyka ciekawe było w nich to, najstraszniejsze sekrety i największe bolączki okazują się uniwersalne, gdy się nimi podzielić z innymi paniami.

„Kobiece kształty”

Jeden z symboli gimnastyki słowiańskiej

Na poziomie zupełnie symbolicznym, historycznym i praktycznym „centrum” kobiety to okolice bioder, a centrum mężczyzny – bary. Kobieta więc stereotypowo ma kształt bardziej rozszerzony do dołu, a facet – do góry.

W każdym razie jedna z teorii okołosłowiańskich mówi, że kobiety nabierają energii, gdy chodzą w spódnicach rozszerzonych do ziemi (najlepiej boso), bo wtedy swobodnie czerpią energię od matki Ziemi. (Piszę to oczywiście w spodniach i jestem w nich bardzo szczęśliwa.)

Tzw. kobiecy kształt; Chłopka międląca len, Henryk Rodakowski
Odkryta w 2013 roku Wenus Raciborska. A tak w ogóle, to Wenus z Dolních Věstonic w Czechach to najstarsza ceramika, najstarszy obiekt artystyczny i najstarsza „Wenus” na świecie.

Kobiece tatuaże w Bośni

Już widzę, co by na to powiedziała moja babcia, ale rzeczywiście takie istniały!

W latach 1463-1878 katolicy na terenach dzisiejszej Chorwacji, Bośni i Hercegowiny tatuowali kobiety, żeby nie zostały wzięte do niewoli przez Turków. Jednak jak podaje Wikipedia, grecki historyk Strabo już w pierwszym wieku p.n.e. wspomina o tatuażach w tych regionach i rzeczywiście – wzory wyglądają znajomo w kontekście różnych słowiańskich zabytków (np. popielnica z Białej, pisanki).

Łono

Wyraz ŁONO to ogólnosłowiański rzeczownik o głównym znaczeniu ‘podbrzusze ludzkie, zwłaszcza kobiece; miejsce, gdzie leży płód’. Od tego wyrazu pochodzi czasownik WYŁONIĆ (SIĘ) o pierwotnym znaczeniu ‘wydobyć (się) z łona’ (noworodek wyłania się z łona matki). Wyraz ŁONO, notowany do XIV w., miał dawniej wiele znaczeń (w kolejności od znaczeń „wewnątrzustrojowych” do „zewnętrznych”): ‘narządy rodne’, ‘podbrzusze’, ‘miejsce na kolanach osoby siedzącej’, ‘podołek’, ‘zanadrze’, ‘naręcze’. Wiele tych znaczeń zachowało się do dziś, niektóre uległy przekształceniu.

Narodowe Centrum Kultury, Ojczysty – dodaj do ulubionych

Niewiasta

Prasłowiańskie *nevěsta oznaczało pierwotnie ‘ta, o której nikt nie wie; ta, której nikt nie zna’ – mianem tym określano najpierw młodą kobietę, która wkraczała do rodziny: narzeczoną, oblubienicę, pannę młodą, synową, bratową. Była to bowiem osoba spoza rodziny, czyli osoba nieznana – ta, o której jeszcze się nic nie wie lub wie niewiele, ta, którą się dobrze pozna dopiero, gdy stanie się swoja, gdy stanie się członkiem rodziny. Ponieważ było to słowo o bardzo pozytywnych konotacjach (zwykle przychylnie traktujemy młode, ładne kobiety, które będą należeć do naszej rodziny), z czasem rozszerzyło znaczenie, zachowując jednak również to wcześniejsze ‘przyszła synowa; synowa; bratowa’, ale tylko w gwarach.

Narodowe Centrum Kultury, Ojczysty – dodaj do ulubionych

Prorokini

Ostatnio się wymyśla różne bardzo dziwne słowa na określenie kobiet wykonujących zawody, czasem przesuwając granice sensu byle tylko je przesunąć, bo czy trzeba wymyślać naukowczynię, skoro na świecie jest tyle uczonych? Ale nie wszystkie z tych słów są nowe i dziwne, bo np. czytając o uroczysku w książce z 1880 roku, przeczytałam, że:

W t e n c z a s stawały tu prorokinie—„dziewy biegłe w p r o r o c t w i e ; gęślarze i wierni.

Wiara Słowian z obrzędów, klechd, pieśni ludu, guseł, kronik i mowy słowiańskiéj,, Romuald Świeżbieński, 1880

Samopaska

Samopaska — tułająca się czyli błąkająca samopas gamratka, ladacznica, nierządnica.

Czarownica

Gimnastyka słowiańska

Hasło omówione szerzej w dziale „Aktywność fizyczna”

Przywianek

Przywianek. To, co żona w dom męża wnosiła, nazywało się w Polsce posagiem lub wianem. Co mąż zapisywał od siebie żonie, nazywało się przywiankiem. Gdy zaś żona, panną idąc za mąż, nie miała oprawy czyli reformy posagu, prawo wyznaczało jej pewną sumę z majątku męża, lub dożywocie na pewnej części majątku i to się nazywało zawieniec a po łacinie pro crinili. Jeżeli wdowa szła powtórnie za mąż, to prawo do przywianku zapisanego jej przez pierwszego męża traciła na rzecz jego potomków.

Zygmunt Gloger, Encyklopedja Staropolska, 1900

Zdrawica

Cytując za pismem o modzie i urodzie Elle:

Często zachwycamy się indyjską ajurwedą lub kosmetykami z drugiego końca świata. Chętnie sięgamy po egzotyczne zioła i zapominamy o tym, co swojskie. Tak, jakby natura w Europie Wschodniej nie dawała nam powodów do dumy. Tymczasem nasi przodkowie opracowali rytuał urodowo-zdrowotny, który może konkurować z azjatycką pielęgnacją. Jest nim starosłowiańska zdrawica, oparta na relacji człowiek-Matka Ziemia. Według niej podstawą zdrowia i piękna jest odwieczny kontakt z naturą. Bazą każdej kuracji był niegdyś miód pitny, od wieków stosowany w medycynie ludowej. Rytuał zdrawicy składał się z kilku etapów. Pierwszym z nich była odprężająca kąpiel stóp, wprowadzająca całe ciało w relaks. Następnie wchodziło się do bani, gdzie skóra została poddana ciepłej parze oraz esencji ziół. Kolejny krok stanowił masaż podgrzanym miodem pitnym, który docierał do głębszych warstw skóry przez otwarte pory. Wierzono, że ten sposób oczyszcza skórę i usuwa toksyny z całego organizmu. Poprawia przepływ limfy, rozluźnia mięśnie oraz czyni człowieka nowo narodzonym. Podczas urodowych zabiegów zdrawicy stosowano dziko rosnące rośliny. Pośród nich znajdowała się dobrze znana mięta, melisa, lawenda, lipa, babka, jałowiec czy sosna. Ta piękna słowiańska technika leczenia z pewnością dogłębnie łączy z korzeniami. Nic, tylko zanurzyć się w darach pochodzących z rodzimych lasów.

Ogólnie nie mam powodu nie wierzyć Elle, ale że o zdrawicy pierwsze słyszę i nie widziałam za bardzo nigdzie poza Elle tej informacji, to pozostawiam to jeszcze do sprawdzenia.

Śmierć i co potem?

W powiecie Święciańskim i części Wilejskiego lud stawia przykładziny, t. j. nagrobki, na mogiłkach mężczyzn; na grobach kobiet nie stawiają ich, lecz na ich pamiątkę kładą na strumieniach lub rowach kładki drewniane, z wyrzniętym na nich bądź krzyżem, bądź literami, bądź słońcem promienistem, a najczęściej stopą ludzką.

Zygmunt Gloger, Encyklopedja Staropolska, 1900

Uroda Słowianek

Czytałam kiedyś książkę białoruskiego autora, który utyskiwał, że na ulicach na Białorusi można zobaczyć najpiękniejsze kwiaty, które potem zdobią wybiegi całego świata, choć w domu nikt na nie nie zwraca uwagi. Coś w tym jest.

zdj. Andrej Jakowlew,

Lista największych ikon świata mody ze wskazaniem na Słowianki:

Wdowa

WDOWA, słowo notowane już od XIV w., ogólnosłowiańskie i mające rodowód sięgający epoki indoeuropejskiej, miało zawsze to samo znaczenie ‘kobieta, której mąż umarł’. Pochodzi od pnia *ṷeḭd- niosącego znaczenie ‘odłączyć, oddzielić’. Pierwotnie zatem wyraz ten oznaczał ‘(kobieta) oddzielona (od męża)’. I tak jak do dziś nie mamy osobnego słowa na rodziców, którzy stracili dzieci (choć mamy słowo na określenie dziecka, które straciło rodziców – sierota), tak też najpierw nie było osobnej nazwy dla mężczyzny, który stracił żonę, choć było słowo na określenie kobiety, która straciła męża. Dopiero z czasem i – jak należy przypuszczać – wraz ze wzrostem społecznej roli kobiety (jej znaczenia i miejsca w patriarchalnym świecie), pojawiła się potrzeba utworzenia męskiego odpowiednika WDOWY i utworzono słowo WDOWIEC.

Walka

Scytyjska Amazonka, ukraiński znaczek, 2002

Rosyjski historyk Nikołaj Karamzin pisał o naszych przodkach: „Niekiedy Słowianki chodziły na wojnę, towarzysząc swoim mężom i ojcom; nie bały się śmierci: podczas oblężenia Konstantynopola w 626 roku Grecy znaleźli sporo kobiet wśród zabitych Słowian.

Swietłana Aleksijewicz, Wojna nie ma w sobie nic z kobiety, wud. Czarne, 2010

Znachorki, szeptuchy

więcej: Znachorki, szeptuchy w: Zdrowie.

Żeński

Pochodzący od rzeczownika ŻONA – prasłowa, mającego pierwotnie znaczenie ‘niewiasta, kobieta’, a od XIV w. ‘małżonka’.

Narodowe Centrum Kultury, Ojczysty – dodaj do ulubionych

por. żeńszczyna, żenić się